Coraz więcej miast w trosce o czyste powietrze świadomie decyduje się na inwestycje w odnawialne źródła energii. Pozyskane z budżetu państwa środki wykorzystują na drobne zmiany w infrastrukturze, jak np. ławki solarne, lub środki przeznaczają na komunikację miejską. Niektóre idą o krok dalej i stają się miastami, które w całości zasilane są energią ze słońca.
Przykładem miasta zasilanego w 100% energią z odnawialnych źródeł jest budowany na zamówienie Masdar. Powstające w Zjednoczonych Emiratach Arabskich miasto będzie zasilane w głównej mierze przez energię słoneczną za pomocą paneli fotowoltaicznych i systemów solarnych. Prowadzone są tam także badania nad wykorzystaniem energii geotermalnej. Czy zostaną zastosowane, tego nie wiadomo. Budowa ma zostać ukończona w roku 2020. Masdar ma być pierwszym miastem, które nie będzie emitowało do atmosfery szkodliwego CO2.
Natomiast w północno-zachodnim Meksyku leży zamieszkałe przez 215 tys. mieszkańców miasto La Paz, którego zapotrzebowanie energetyczne już w tym momencie jest całkowicie pokryte z energii ze słońca. Głównym powodem inwestycji w bardziej ekologiczne źródła energii były wysokie koszty importu paliw stałych. Miasto położone jest na półwyspie w dosyć dużej odległości od stałego lądu, co wpływało na niekorzystne ceny prądu. Obecnie władze miasta nie muszą się martwić, ponieważ dzięki dwóm elektrowniom słonecznym La Paz jest w pełni niezależne.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że w Polsce już istnieje miasto zasilane w 100% energią elektryczną z OZE. To Kisielice, ok. 7 tysięczne miasteczko, które dzięki zastosowaniu odnawialnych źródeł nie emituje już 180 tys. ton CO2. Kisielice korzystają przede wszystkim z energii słonecznej oraz wiatrowej.